Polski English Deutch wyjście strona główna
 
  jesteś tutaj: nadzieja.pl > rodzina on-line > listy do zakochanych > pod kontrolą  
 

POD KONTROLĄ
ELLEN G. WHITE

MOC W CHRYSTUSIE DO SAMOKONTROLI

Wszyscy, którzy żyją na tym świecie w czasie łaski, są odpowiedzialni za swoje zachowanie. Wszyscy też mogą je kontrolować, jeśli tylko tego chcą. Jeśli są słabi w cnotach i czystości myśli oraz zachowania, mogą uzyskać pomoc od Przyjaciela bezradnych. Jezus zapoznał się ze wszystkimi słabościami ludzkiej natury i jeśli Go poprosimy, da nam moc do przezwyciężenia najsilniejszych pokus. Każdy może otrzymać tę siłę, jeśli szuka jej w pokorze.[1]

„A więc: czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą” 1 KOR. 10,31. Jest to zasada, która powinna leżeć u podstaw każdego zachowania, każdej myśli i pobudki — całkowite poddanie się, fizyczne i umysłowe, pod kontrolę Ducha Bożego. Możesz wszystko uczynić dzięki Chrystusowi, który cię posila.[2]

ZANIM POWIESZ „TAK”

Do małżeństwa we wczesnej młodości nie należy zachęcać. Tak ważnego i tak brzemiennego w następstwa związku, jakim jest małżeństwo, nie powinno się zawierać pośpiesznie, bez należytej rozwagi i przygotowania, oraz dostatecznych sił moralnych i fizycznych.[3]

Konsekwencją nawiązywania bliższych stosunków już w dzieciństwie były pożałowania godne późniejsze związki, a nawet rozwody. Wczesne związki, jeśli zostały zawarte bez zgody rodziców, rzadko okazywały się szczęśliwe. Kiedy osąd młodych ludzi staje się bardziej dojrzały, dostrzegają, że są związani ze sobą na całe życie, a być może wcale nie brali pod uwagę, czy jedno potrafi uszczęśliwić drugie. Potem, zamiast angażować się z całą mocą w sprawy rodziny, nawzajem się oskarżają, rozdźwięk powiększa się, aż w ich sercach zamieszkają obojętność i lekceważenie jeden drugiego. Nie ma dla nich nic świętego w słowie rodzina. Atmosfera domu jest zatruta niemiłymi słowami i gorzkimi wyrzutami.[4]

ZERWANE ZARĘCZYNY

Jeśli nawet odbyły się zaręczyny, lecz w pełni nie rozumiesz charakteru osoby, z którą zamierzasz się połączyć, nie myśl, że zobowiązują cię one do złożenia ślubowania małżeńskiego i połączenia się na całe życie z kimś, kogo nie możesz kochać i szanować. Bądźcie bardzo ostrożni przy przystępowaniu do zaręczyn; lepiej, daleko lepiej, jest zerwać zaręczyny przed zawarciem małżeństwa niż doprowadzić do rozwodu, jak wielu to robi.[5] [w górę]

Mary Anne wydaje się egocentryczna i uparta, i nie zawsze najlepiej potrafi ocenić wybieranych przez siebie przyjaciół. Wybrany przez nią młody mężczyzna pochodzi z wyróżniającej się, adwentystycznej rodziny, ale teraz jest osobą niewierzącą i żartuje sobie z Kościoła i świętych rzeczy. Potrafi wprowadzić w błąd. Chcąc zdobyć serce Mary udaje kogoś innego, kim wcale nie jest. Ellen White analizuje dające się przewidzieć skutki takiego związku i stawia pytania, które trafiają w sedno sprawy.

Essex Junction, Vermont
22 sierpnia 1875 r.

Droga Mary Ann,

Istnieją niektóre rzeczy dotyczące ciebie, których nie śmiem dłużej ukrywać, ponieważ czuję, że jesteś w niebezpieczeństwie. Bóg kocha cię i dał ci niezbite dowody swojej miłości. Jezus wykupił cię swoją krwią, a co ty zrobiłaś dla Niego? Kochasz siebie samą, kochasz przyjemności, kochasz towarzystwo młodych mężczyzn, nie czynisz różnicy pomiędzy rzeczami wartościowymi i bezwartościowymi. Nie masz doświadczenia i rozsądku. Jesteś w niebezpieczeństwie podążania w kierunku, który okaże się całkowicie zły i w rezultacie będzie twoją ruiną. Twoje uczucia są silne, ale brak doświadczenia doprowadzi cię do ulokowania ich w nieodpowiedniej osobie. Powinnaś się strzec i nie podążać za skłonnościami swojego umysłu.

My, moje drogie dziecko, żyjemy wśród niebezpieczeństw ostatnich dni. Szatan jest skoncentrowany na tym, by wpoić w umysły młodzieży myśli i uczucia, które, jak sądzą, są prawdziwą i szczerą miłością. Nikt nie powinien się do niej wtrącać. Pokazano mi to w związku z twoją sprawą. Nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo zaniepokojeni są twoi rodzice, i jak wiele dla ciebie zrobili.

Nie czcisz ojca i matki, tak jak Bóg tego żąda od ciebie. Grzechem, który panuje w tym pokoleniu wśród dzieci jest to, że są „nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, nieuświęceni, miłujący bardziej przyjemności niż Boga”. Ten stan rzeczy rozwinął się do takiego stopnia, że jest tematem proroctwa jako jeden ze znaków, wskazujących, iż żyjemy w ostatnich dniach.

Bóg żąda czegoś od ciebie. Obdarzył cię błogosławieństwami — życiem, zdrowiem, zdolnościami i rozumem — które możesz dobrze wykorzystać, jeśli się poprawisz, albo wielce nadużyć, jeśli poddasz swoje siły i zdolności umysłu pod kontrolę szatana. Jesteś odpowiedzialna za możliwości, które Bóg ci dał. Wykorzystując w najlepszy sposób swoje dary możesz przygotować się do odpowiedzialnych zadań i zajęcia wpływowej pozycji. [w górę]

Wiem, że jest wielu młodych ludzi w Battle Creek, którzy nie mają bojaźni Bożej w sercu, a sprawy religijne ich w ogóle nie pociągają. Oprócz tego są jeszcze inni, którzy są szydercami. Jest wśród nich Arthur Jones. Całe swoje życie był buntowniczy. Znieważał ojca i matkę. Gardził i buntował się przeciwko ograniczeniom domowego i rodzicielskiego autorytetu. Nie został ujarzmiony. Jego buntowniczy duch jest tak wrodzony, jak jego oddech. Jest kłótliwy, nieposłuszny, gwałtowny, dumny, niewdzięczny i bezbożny. A ty takiego ducha preferujesz. Pozwalasz, by twoje uczucia kierowały się ku temu chłopcu. Zatrzymaj się tam, gdzie jesteś. Nie pozwól tej sprawie iść ani o krok dalej.

Arthur gardzi religią — nędzny, niewierzący sceptyk. Wyśmiewa się z rzeczy religijnych. Przybiera miłą powierzchowność, byś darzyła go przychylnością, ale jego całe życie cechuje bunt przeciw rodzicom i przeciw Bogu.

Nie ma znaczenia, co mówi i w jaki sposób cię zwodzi, Bóg widzi go takim, jaki jest, i ostrzegam cię, nie żyw żadnych uczuć do tego młodego człowieka. Zerwij wszystkie z nim związki. Nie jest wart twojej miłości. Nie będzie cię szanował, ponieważ nie szanuje swoich rodziców.

Nie powinnaś szafować uczuciami swojego serca. Jesteś młoda i ufna. Z pewnością zostaniesz zwiedziona, jeśli nie będziesz ostrożniejsza. Bóg ma co ciebie plan, który szatan pragnąłby pokrzyżować. Oddaj się całkowicie Bogu, połącz się z niebem.

Nie pozwól się odprowadzić od Zbawcy przez niewierzącego, młodego mężczyznę, szydzącego ze świętych rzeczy. Natychmiast zerwij łączące was intymne związki. Nie krocz za swoimi skłonnościami, ale za Zbawcą. Wieczne życie, moje dziecko, wieczne życie — to pożądaj za wszelką cenę. Nie składaj go w ofierze w zamian za przyjemności płynące z kroczenia za swoimi własnymi namiętnościami, ale oddaj się Jezusowi, kochaj Go i żyj dla Jego chwały.

Weź pod uwagę słowa, które ci napisałam, działaj zgodnie z nimi, a Bóg będzie ci błogosławił obficie. Uznaj naganę za Bożą, weź pod uwagę rady dane ci z miłości.

Bóg dał ci złote zdolności. Rozwiń je. Poświęć na to większą część twojego czasu. Nastaw swoją duszę w kierunku szczerego poszukiwania Boga. Ukorz swoje serce przed Nim i w pokornej, prostej wierze, weź swój krzyż oraz swoje obowiązki i krocz za podanym ci wzorem. Niebo jest możliwe do zdobycia. Cenne nieśmiertelne życie będzie dane tym wszystkim, którzy wybierają ścieżkę pokornego posłuszeństwa.

Czy od tej chwili zmienisz całkowicie swoje życie i zaczniesz zastanawiać się, jaka jest wola Boża co do twojego życia? Nie lekceważ danego ci czasu, ale teraz, właśnie teraz, usiądź u stóp Jezusa i oddaj mu swoje uczucia. Niech Bóg ci pomoże rozerwać więzy, które szatan wynalazł, by cię zniewolić. [w górę]

W pośpiechu, lecz z wielką miłością,


(List 30, 1875)

W poniższym liście zawarte są jedne z najsurowszych ostrzeżeń i rad, jakie możesz znaleźć w tym oprcowaniu. Wydaje się, że Elizabeth ma tyle osobistych problemów i słabości, iż jej sprawa jest beznadziejna. Na początku list ten brzmi jak ostateczny Boży wyrok, ale właśnie w środku napominania znajdują się następujące słowa: „Nie uważam twojej sprawy za beznadziejną, jeśli bym tak uważała, moje pióro nie kreśliłoby tych słów”. Ellen White kończy list gorącym apelem do Elizabeth, prosząc ją, by się nawróciła.

Droga Elizabeth,

Pokazano mi, że jesteś w niebezpieczeństwie pozostawania pod pełną kontrolą wielkiego przeciwnika dusz. Buntujesz się przeciwko zachowaniu umiaru, jesteś nieustępliwa, uparta i sprawiasz wiele kłopotów swoim rodzicom. Oni popełnili błąd. Twój ojciec był nierozsądny i pobłażał ci. Wykorzystałaś to i zaczęłaś ich zwodzić. Otrzymałaś aprobatę, na którą nie zasługiwałaś.

W szkole miałaś dobrego i szlachetnego nauczyciela, ale czułaś się oburzona, ponieważ ograniczano cię. Myślałaś, że będąc córką Elder Cole’a, twój nauczyciel musi cię wyróżniać i nie powinien pozwalać sobie na poprawianie cię i ganienie. W szkole byłaś nieznośna, zuchwała, buntownicza i bardzo brakowało ci skromności oraz przyzwoitości. Byłaś krzykliwa, samolubna, egocentryczna i potrzebowałaś surowej dyscypliny zarówno w szkole, jak i w domu.

Wyrobiłaś sobie błędne poglądy na temat towarzystwa chłopców i dziewcząt, a odpowiednie dla ciebie było przebywanie w towarzystwie chłopców. Twój umysł został wypaczony przez czytanie miłosnych historii i romansów, jesteś zafascynowana nieczystymi myślami. Twoja wyobraźnia została zepsuta, tak iż wydaje się, że nie masz siły kontrolować własnych myśli. Szatan prowadzi cię tak, jak mu się podoba.

Twoje zachowanie nie jest układne, skromne, ani stosowne. Nie masz bojaźni Bożej w sercu. Moja droga dziewczyno, jeśli nie zatrzymasz się tam, gdzie jesteś, doprowadzisz się do ruiny. Przestań fantazjować, budować zamki na lodzie. Powstrzymaj swój umysł od wbiegania w tunel szaleństwa i zepsucia.

Jeśli na próżno bujasz na skrzydłach fantazji pozwalając, by w twoim umyśle gnieździły się nieczyste myśli, jesteś w pewnym stopniu tak winna przed Bogiem, jak gdybyś swoje myśli wprowadzała w czyn. To tylko brak okazji uniemożliwia ci działanie. [w górę]

Będziesz musiała stać się wiernym strażnikiem swoich oczu, uszu i wszystkich zmysłów, jeśli chciałabyś zapobiec temu, by próżne i nieczyste myśli nie plamiły twojej duszy.

Wyobraźnia musi być pod stałą kontrolą, jeśli emocje i uczucia mają być podporządkowane rozumowi, sumieniu i zasadom. Jesteś w niebezpieczeństwie, ponieważ jest to właśnie czas, gdy składasz na ołtarzu namiętności wieczne życie. Żądza sprawuje nad tobą kontrolę. Jest to żądza niskiej, niszczącej cię natury.

Apeluję do ciebie, byś się zatrzymała tam, gdzie jesteś. Nie rób kolejnego kroku idąc uparcie w tym bezmyślnym kierunku, ponieważ przed tobą są nieszczęście i śmierć. Jeśli nie zaprzesz się sama siebie, nie poskromisz swoich namiętności i słabości, na pewno zyskasz złą sławę wraz ze wszystkimi, którzy są wokół ciebie i ściągniesz na siebie hańbę, która przylgnie do ciebie na całe twoje życie.

Nie uważam twojej sprawy za beznadziejną, jeśli bym tak uważała, moje pióro nie kreśliłoby tych słów. W Bożej mocy możesz odkupić przeszłość. Możesz nawet zyskać moralną doskonałość, tak że twoje imię będzie kojarzone z rzeczami czystymi i świętymi. Bóg zapewnił ci potrzebną pomoc.

Myślałaś tak wiele o sobie i o swoim sprycie, że doprowadziło cię to do sztuczności i próżności, które cię ogłupiły. Masz kłamliwy język, który przekręcał fakty i był fałszywy. Oj, moja droga dziewczyno, gdybyś tylko potrafiła się przebudzić, gdyby twoje senne, przytępione sumienie mogło być rozbudzone i mogłabyś mieć poczucie obecności Bożej oraz pozostawać pod kontrolą światłej i rozbudzonej świadomości, szczęście byłoby twoim udziałem, i byłabyś błogosławieństwem dla rodziców, których serca teraz ranisz. Mogłabyś być narzędziem sprawiedliwości w twoim towarzystwie. Potrzebujesz gruntownego nawrócenia, a bez niego jesteś w więzach nieprawości.

Wyrzuć myśli o małżeństwie z twojej dziewczęcej głowy. W żadnym wypadku nie jesteś do niego przygotowana. Potrzebujesz wielu lat doświadczenia zanim będziesz w stanie zrozumieć obowiązki i wziąć na siebie ciężary małżeńskiego życia.

Możesz stać się roztropną, skromną, pełną cnót dziewczyną, ale nie bez szczerego wysiłku. Musisz być rozważna, modlić się, rozmyślać, musisz analizować swoje motywy i działanie. Zbadaj swoje uczucia i czyny. Czy w obecności swojego ojca zachowywałabyś się w tak nieczysty sposób? Oczywiście, że nie. Ale przecież ty to robisz w obecności niebieskiego Ojca, który jest o wiele wyżej postawiony, jest On tak święty i tak czysty. Tak, ty niszczysz swoje własne ciało w obecności czystych, bezgrzesznych aniołów i w obecności Chrystusa, robisz to stale nie zważając na swoje sumienie, ani na światło czy dawane ci ostrzeżenia.

Poddaj się natychmiast Chrystusowi, tylko On, dzięki mocy swojej łaski, może uratować cię przed ruiną. Tylko On może uzdrowić twoje moralne i umysłowe siły. Twoje serce może być rozgrzane miłością Bożą, twoje zrozumienie jasne i dojrzałe, twoje sumienie, oświecone, bystre i czyste, twoja wola prawa i uświęcona, poddana pod kontrolę Ducha Bożego. Możesz być taką, jaką zdecydujesz się być. Jeśli dokonasz teraz zwrotu, przestaniesz czynić zło i nauczysz się czynić dobrze, wtedy będziesz naprawdę szczęśliwa. Będzie ci się szczęściło w życiowej walce, i powstaniesz do chwały i czci w lepszym życiu. Wybierz, komu będziesz służyć. [w górę]


(List w Testimonies, t. II, s. 558-565)

NIE POZWÓL, BY ŚWIAT CIĘ UROBIŁ NA SWOJĄ MODŁĘ

Kto nie chce dostać się pod wpływ szatana, musi uważnie strzec dróg swojej duszy. Musi unikać czytania, oglądania i słuchania tego, co nasuwałoby nieczyste myśli. Umysł nasz nie powinien oddawać się rozważaniom wszystkiego, co sugeruje nieprzyjaciel dusz ludzkich. Trzeba stać wiernie na straży swego serca, bo zło zewnętrzne wzbudzi zło wewnętrzne, a dusza błądzić będzie w ciemnościach.[6]

Ci, co chcą posiadać mądrość pochodzącą od Boga, muszą stać się głupimi w grzesznej wiedzy doczesności. Powinni zamykać oczy, aby nie widzieć i nie zaznajamiać się z żadnym grzechem. Powinni zatykać uszy, aby nie słyszeć tego, co złe, i nie nabyć wiedzy, która splamiłaby czystość myśli i czynów. Powinni strzec języka, aby nie mówił złego, żeby w ustach nie znalazła się zdrada.[7]

Mamy nakaz krzyżować ciało wraz z jego skłonnościami i pożądliwościami. Jak mamy to uczynić? Czy mamy zadawać cierpienia naszemu ciału? Nie, lecz należy uśmiercać budzącą się w nim pokusę. Należy przepędzać nieczyste myśli. Każda myśl musi być poddana Jezusowi Chrystusowi. Wszelkie zwierzęce skłonności mają być poddane wyższym mocom duszy. Miłość Boga powinna górować nad wszystkim; Chrystus musi niepodzielnie panować w sercu. Nasze ciało musimy uważać za Jego nabytą własność. Członki tego ciała mają stać się narzędziem sprawiedliwości.[8]

PORNOGRAFIA I TWÓJ UMYSŁ

Wielu młodych ludzi przepada za książkami. Czytają wszystko, co wpadnie im do rąk. Pasjonujące historie miłosne i grzeszne rysunki mają niszczący wpływ. Książki są chętnie przez nich czytane i wskutek tego ich wyobraźnia zostaje zanieczyszczona. Zdjęcia roznegliżowanych kobiet są często w sprzedaży.

Żyjemy w czasie, w którym wszędzie panoszy się zepsucie. Pożądanie i niskie namiętności są rozbudzane przez oglądanie i czytanie. Serce jest deprawowane przez wyobraźnię. Umysł znajduje przyjemność w rozmyślaniu nad scenami, które rozpalają niską, wyuzdaną namiętność. Te niegodziwe obrazy, widziane oczami chorej wyobraźni, niszczą zasady moralne i przygotowują zwiedzione, zaślepione istoty do puszczenia cugli zmysłowym namiętnościom.

Unikajmy czytania i oglądania rzeczy, które mogą budzić nieczyste myśli. Rozwijajmy moralne i intelektualne siły. Niech te szlachetne siły nie słabną i nie zostaną zdeprawowane przez spędzanie czasu na czytaniu bezwartościowych książek.[9]

Szatan zstąpił na ziemię z wielką mocą, by działać i zwodzić. Przywiązuje umysł lub wyobraźnię do nieczystych, niedozwolonych rzeczy. Chrześcijanie stają się podobni do Chrystusa w charakterze przez rozmyślanie o świętym Wzorze. To, z czym się spotykają, ma wpływ na kształtowanie ich życia i charakteru. Czytałam o malarzu, który nigdy nie spojrzał na niedoskonały obraz nawet przez chwilę, ponieważ mogłoby to mieć negatywny wpływ na jego własne oczy i koncepcje. To, co pozwalamy sobie oglądać i o czym myśleć, wnika w dużym stopniu do nas samych.[10]

PRZYPISY:
1. Child Guidance, s. 466
2. Testimonies, t. 3, s. 84
3. Śladami Wielkiego Lekarza, s. 253
4. Messages to Young People, s. 452
5. Foundamentals of Christian Education, s. 105
6. Działalność apostołów, s. 316
7. Chrześcijański dom, s. 256
8. Chrześcijański dom, s. 78.79
9. Testimonies, t. 2, s. 410
10. Review and Herald, 24 maja 1887

Copyright for the Polish Edition © 2000 by ChIW „Znaki Czasu”. Artykuł pochodzi z książki „Listy do zakochanych” tej samej autorki. W książce tej zawarte są listy napisane pod wpływem wielkiej miłości Bożej i adresowane do młodych ludzi, aby pomóc im dokonać dobrego wyboru mającego wpływ na ich narzeczeństwo i małżeństwo.
     Niektóre materiały pomocnicze, odnoszące się do danych sytuacji i osób, zostały przedstawione przez twórców tej kompilacji. Pojawiają się one jako akapity poprzedzające każdy list. Niektóre dłuższe listy zostały skrócone bez wskazania miejsca skrócenia, a imiona wymienionych osób zmienione. Dodatkowe rady, niektóre zaczerpnięte z listów, zostały umieszczone na różnych stronach. INSTYTUT ELLEN G. WHITE, Waszyngton, DC 20012.

 
     
 

[w górę]

 
     
 

główna | pastor | lekarz | zielarz | rodzina | uzależnienia | kuchnia | sklep
radio
| tematy | książki | czytelnia | modlitwa | infoBiblia | pytania | studia | SMS-y
teksty | historia | księga gości | tapety | ułatwienia | technikalia | e-Biblia | lekcje
do pobrania
| mapa | szukaj | autorzy | nota prawna | zmiany | wyjście

 
 



 

© 1999-2003 NADZIEJA.PL Sp. z o.o. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Bank: BPH PBK VI/O w Warszawie, PLN: 11 1060 0076 0000 3200 0074 4691
Bank Swift ref. BPH KPL PK